
Od początku istnienia Bydgoszczy młyny odgrywały kluczową rolę w rozwoju miasta, będąc integralnie związane z handlem zbożem, który napędzał lokalną gospodarkę. Po kryzysie gospodarczym w XVII wieku i trudnym okresie rozbiorów ożywienie ekonomiczne nastąpiło dopiero na początku XIX wieku, głównie dzięki otwarciu Kanału Bydgoskiego.
W latach 1815–1825 zarządzanie bydgoską Wyspą Młyńską powierzono inspektorowi budowy młynów, Koplinowi, mianowanemu przez pruskie władze centralne w Berlinie. Jego zadaniem było wsparcie odbudowy pruskiej gospodarki po wojnach napoleońskich. Po jego śmierci nieruchomości na wyspie przejęli bracia Schickler z Berlina, którzy w 1826 roku założyli przedsiębiorstwo Młyny Herkules. Zakład nie tylko zaspokajał potrzeby lokalne, lecz także rozwijał handel na szerszą skalę. Produkty młynów, w tym mąka pszenna, trafiały na rynek berliński, a przez pewien czas eksportowano je nawet do Brazylii i Wielkiej Brytanii.
Władze dostrzegały potrzebę unowocześnienia przemysłu młynarskiego. W odpowiedzi na te potrzeby na początku XIX wieku w Berlinie powstała spółka Königliche Seehandlung (Królewski Handel Morski). Początkowo jej rola była niewielka, jednak sytuacja zmieniła się w 1820 roku, kiedy kierownictwo objął minister Christian von Rother. W ciągu niespełna 30 lat przekształcił on spółkę w dynamicznie rozwijający się i dochodowy filar pruskiej gospodarki państwowej.
W 1842 roku von Rother zdecydował o zakupie bydgoskich młynów. Dzięki strategicznemu położeniu zakładu na szlaku wodnym łączącym Królewiec z Berlinem, młyny stały się kluczowym elementem działalności Königliche Seehandlung, odgrywając istotną rolę w rozwoju pruskiego przemysłu.
W 1846 roku modernizację bydgoskich młynów powierzono Friedrichowi Wulffowi. Jego plan zakładał budowę nowoczesnego kompleksu młynarskiego, składającego się z trzech budynków w układzie litery L. Centralnym punktem miał być murowany budynek młyna, po obu stronach otoczony spichrzami. Na lokalizację nowego zakładu wybrano zachodnią, dotąd nieużywaną część Wyspy Młyńskiej.
Prace budowlane ruszyły latem 1846 roku. Pierwszym krokiem było spiętrzenie Brdy, co miało zapewnić odpowiedni przepływ wody i dostarczyć energię niezbędną do napędzania maszyn. Kolejnym wyzwaniem było zagwarantowanie stabilności dla masywnych budynków. Problem ten rozwiązano, stosując specjalny system palowania, na którym oparto fundamenty konstrukcji.
W 1847 roku rozpoczęto budowę pierwszego spichlerza o konstrukcji szkieletowej oraz wznoszenie murowanych ścian młyna. W drugiej połowie roku przystąpiono do budowy fundamentów drugiego magazynu, usytuowanego wzdłuż kanału Brdy. Prace zakończono w 1848 roku, finalizując budowę młyna i spichlerzy.
W 1849 roku w młynie zainstalowano pierwsze urządzenia, w tym osiem zespołów kamieni młyńskich, które później uzupełniono o kolejne cztery. Zakład rozpoczął działalność w 1852 roku, a koszt całej inwestycji wyniósł ponad 150 tysięcy talarów. Dzięki temu spółka Königliche Seehandlung stała się właścicielem jednego z najnowocześniejszych młynów w Europie.

Kompleks został zaprojektowany z dużą precyzją i dbałością o funkcjonalność. Barki wpływały kanałem zbożowym bezpośrednio pod spichrz zbożowy, gdzie ziarna były przechowywane i wstępnie oczyszczane. Energia napędzająca młyn pochodziła ze spiętrzonej wody w kanale, która wprawiała w ruch dwa koła młyńskie o średnicy ponad pięciu metrów. Koła te dostarczały energię niezbędną do pracy młyna. W parterowej części budynku, zwanej młynicą, kamienie młyńskie pracowały nieprzerwanie przez całą dobę, mieląc zboże na mąkę, kaszę i otręby. Gotowe produkty magazynowano w spichrzu mącznym, gdzie czekały na dalszy transport. Obsługę zakładu zapewniała 11-osobowa brygada, w skład której wchodzili kierownik, czterech wyspecjalizowanych młynarzy oraz sześciu pracowników pomocniczych. Większość produkowanej mąki trafiała do Berlina, Szczecina oraz nad Ren, skąd była eksportowana, także za ocean. Na rynki lokalne w Prusach Wschodnich i prowincji poznańskiej przeznaczano jedynie niewielką część towaru.
W 1920 roku, po włączeniu Bydgoszczy do odrodzonej Polski, zakład został przejęty przez Skarb Państwa. Zmiana ta wpłynęła na układ kontaktów handlowych, które wcześniej stanowiły podstawę funkcjonowania niemieckiego młyna. Mimo to, w okresie dwudziestolecia międzywojennego młyn działał w oparciu o wcześniej wypracowany system logistyczno-produkcyjny. Brakuje informacji o ewentualnych remontach lub modernizacjach zakładu w tym czasie, jak również o skali i kierunkach handlu. Podczas II wojny światowej młyn został przystosowany do pracy na potrzeby niemieckich władz okupacyjnych. 26 sierpnia 1945 roku młyn ponownie przeszedł w ręce Skarbu Państwa, a 1 maja 1948 roku został przekazany nowo utworzonym Polskim Zakładom Zbożowym. W latach powojennych przeprowadzono szereg zmian, w tym rozbiórkę budynku sterówki wraz z kołami wodnymi oraz częściowe zasypanie kanału Młynówki. Miało to na celu usprawnienie ruchu kołowego w rejonie spichlerzy oraz ułatwienie transportu towarowego na Wyspie Młyńskiej.
W okresie PRL znaczenie dawnego młyna Rothera stopniowo malało, a sam obiekt popadał w coraz większą degradację. Na początku lat 90., po zmianie ustroju, budynki przestały pełnić funkcję magazynów zboża i zostały sprywatyzowane. W 1992 roku obiekt wpisano do rejestru zabytków.
Obecny kompleks składa się z budynku głównego o rzucie kwadratu oraz dwóch przylegających do niego budynków magazynowych na planie prostokąta, tworzących wspólnie układ w kształcie litery L, zgodnie z oryginalnym projektem inżyniera Friedricha Wulffa. Budynek główny jest w całości murowany z czerwonej cegły pełnej, łączonej zaprawą cementowo-wapienną. Ściany pozostają nietynkowane. Budynek posadowiony jest na granitowej podmurówce. Od strony rzeki Brdy widoczny jest wysoki kamienny cokół. Dach ma formę namiotową o niskim nachyleniu. Elewacje podzielono na cztery kondygnacje za pomocą ozdobnych, ceglanych gzymsów biegnących horyzontalnie. Budynki magazynowe, ustawione wzdłuż osi północ-południe (przy Brdzie) i wschód-zachód (przy ulicy Mennica), są niższe od budynku głównego. Ich ściany wykonano w konstrukcji szkieletowej, wypełnionej cegłą, a całość osadzono na kamiennej podmurówce. Budynki przykrywa dwuspadowy dach z okapem, wsparty więźbą krokwiowo-płatwiową. Konstrukcję wzmocniono żelaznymi kotwami. Oba magazyny mają pięć kondygnacji, których układ wyodrębnia szkieletowa konstrukcja usztywniona zastrzałami w narożach. Elewacja zachodnia budynków magazynowych wyróżnia się dwoma jednoosiowymi, pięciokondygnacyjnymi wykuszami, biegnącymi przez całą wysokość ściany.
W latach 90. XX wieku miały miejsce istotne zmiany. Młyny zostały zakupione przez prywatnych inwestorów, którzy planowali utworzenie w tym miejscu m.in. hotelu i parku rozrywki. Te zamierzenia jednak nigdy nie zostały zrealizowane, a zabytkowe budynki, objęte ochroną konserwatorską od 1992 roku, zaczęły popadać w ruinę. W 2013 roku Młyny Rothera zostały odkupione przez miasto. Z powodu długotrwałego zaniedbania, budynki wymagały gruntownej renowacji, która poprzedzona była pracami zabezpieczającymi i inwentaryzacją konserwatorską. Koszt inwestycji wyniósł 95 milionów złotych, z czego ponad 30 milionów złotych pochodziło z funduszy unijnych.
W 2019 roku powołano instytucję kultury, której celem stało się tchnienie życia w Młyny. Na czele instytucji stanął menedżer kultury i filozof Sławomir Czarnecki. W kwietniu 2021 roku budynki zostały oddane do użytku w stanie deweloperskim, rozpoczynając etap aranżacji i wyposażania wnętrz. Od tego czasu mieszkańcy i turyści mogą korzystać z ogólnodostępnego tarasu z fontanną. W listopadzie 2021 roku otwarto część ogólnodostępną, obejmującą punkt widokowy i informacje o historii Młynów oraz planach na przyszłość. W listopadzie 2022 roku zaprezentowano pierwszą wystawę stałą: „Węzły. Opowieść o mieście nad rzeką”, a w grudniu 2023 roku drugą: „Młyn-Maszyna”.

Michał Orzechowski
altowiolista, manager kultury, krytyk muzyczny, specjalista w zakresie prowadzenia dużych projektów, pasjonat i miłośnik Bydgoszczy, jej kultury i historii, autor bloga Bydgoszczanin z miłości. Jest znawcą baroku, autorem strony poświęconej muzyce dawnej Baroque Goes Nuts! oraz kalendarium wydarzeń związanych z muzyką dawną BarokowoOnlin0e.pl. Autor tekstów poświęconych muzyce barokowej, opracowań koncertów i recenzentem wydarzeń kulturalnych dla największych instytucji kulturalnych w Polsce (Narodowe Forum Muzyki, Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach) i najważniejszych festiwali muzycznych (Chopin i Jego Europa, Festiwal Bachowski, Actus Humanus, Wratislavia Cantans, Bydgoska Scena Barokowa).
Posiada kilkunastoletnie doświadczenie w zakresie zarządzania, przede wszystkim w prowadzeniu kompleksowych projektów i zarządzaniu finansami. Jako konsultant międzynarodowych firm doradczych współpracował z największymi firmami w Polsce (m.in. Grupa Lotos, Ruch, Polimex Mostostal, Bioton, Intel) przy budowaniu procesów finansowych, sporządzaniu prospektów emisyjnych, analizie ryzyka, wdrażaniu programów optymalizacyjnych, zarządzaniu zmianą, due diligence i badaniu sprawozdań finansowych. Jako Europejski Dyrektor ds. Finansów i Audytu SunChemical Group (Amsterdam, Cincinnati) był odpowiedzialny za proces ujednolicania procedur kontroli wewnętrznej na potrzeby raportowania na giełdy w Nowym Jorku i Tokio.
Teksty zamieszczone na stronie Muzykawzamkuniebios.pl
objęte są licencją CC BY-NC-SA 4.0 (Uznanie autorstwa – Użycie niekomercyjne 4.0 Międzynarodowe).